Renifery, całe stado czerwononosych reniferów. 6 grudnia już niedługo. Święty Mikołaj na pewno będzie potrzebował ich pomocy. Pierniczki zostały upieczone z wykorzystaniem przepisu numer 1.
Całkiem niedawno odkryłam, że dekorowanie pierników sprawia mi wielką frajdę. To nic, że jest to bardzo czasochłonne zajęcie, a wyciskany lukier nie zawsze przyjmuje perfekcyjny kształt. Najwspanialsze jest samo ich dekorowanie. A co najlepsze, można również obdarować rodzinę takimi własnoręcznie przygotowanymi podaruneczkami. W tym wpisie chciałam się z Wami podzielić zdjęciami reniferów i mikołajów, które stworzyłam za pomocą lukru królewskiego.
Do dekoracji użyłam:
- lukru królewskiego przygotowanego z białka jaja kurzego i cukru pudru. Niestety nie zmierzyłam dokładnie ilości cukru jakiej użyłam do przygotowania lukru. Było to coś około 200 g na 1 białko. Jednak jest to tylko ilość orientacyjna, bo wszystko zależy od wielkości białka. Jak przygotować taki lukier? Do białka wsypywać cukier puder i mieszać łyżką (lub mikserem na najmniejszych obrotach) do uzyskania konsystencji bardzo, bardzo gęstej śmietany. Gdy lukier stanie się zbyt gęsty, dodać odrobinę wody.
- po dodaniu kakao w proszku lukier zyskał barwę brązową
- na wypełnienie uszu reniferka użyłam różowego lukru
- czerwonego lukru na ubranie mikołaja i nos reniferów
- czarnego, bardzo gęstego lukru aby stworzyć detale takie jak: brwi, rogi, uśmiech, oczy, pasek mikołaja i guziki. Rogi zostały następnie pomalowane złotym barwnikiem spożywczym w płynie.
Jeden komentarz do “Całe stado reniferów”